Ruszyła budowa nowej elektrowni wodnej

W przeciągu roku w Dobroszowie Wielkim na rzece Bóbr powstanie Mała Elektrownia Wodna, która będzie produkowała szacunkowo 6000 MWh rocznie. Prace związane z tą inwestycją ruszyły z początkiem września. Wykonawcy i inwestorzy spotkali się na przekazaniu placu budowy

28 sierpnia w Nowej Soli podpisana została umowy pomiędzy spółką Wodel, która jest generalnym wykonawcą, a inwestorem – MEW Dobroszów Sp. z o.o. na realizację zadania pn.  „Budowa Małej Elektrowni Wodnej na rzece Bóbr w km 50+140 jej biegu”. MEW o mocy zainstalowanej 3 x 315 kW powstanie w Dobroszowie Wielkim w gm. Nowogród Bobrzański.

Zakres prac obejmuje budowę jazu o zamknięciu powłokowym wraz ze sterownią, budowę komór elektrowni wodnej, budynku elektrowni, kanału dopływowego i odpływowego, ubezpieczenie dna i skarp rzeki, budowę grobli ziemnej i ścianki stalowej na lewym brzegu oraz wykonanie nowej przepławki dla ryb i bystrzy kamiennych. Przy MEW powstanie też stacja transformatorowa. Elektrownia zostanie wyposażona w automatyczne czyszczarki krat i oczywiście turbogeneratory.

To nie pierwsza tego typu inwestycja jaką realizuje Wodel. – Jesteśmy firmą, która ma największe w Polsce doświadczenie w branży. Działamy na rynku pd 1986 r. i ciągle się rozwijamy. Posiadamy niezbędną wiedzę i zaplecze, aby zrealizować to zadanie na najwyższym możliwym poziomie. To są duże obiekty podchodzące pod 1 MW. A takie inwestycje „pod klucz” już realizowaliśmy, jak np. MEW Dziećmiarowice, gdzie jest 840 kW mocy zainstalowanej. Ale wykonywaliśmy też wiele innych realizacji na MEW –  ich modernizacje, remonty, instalacje nowych turbozespołów, budowę jazów, czyszczarek krat, a wszystko w pełni zautomatyzowane - mówi Konrad Wawrzykowski, prezes Wodel.

Ważną kwestią, na jaką należy zwrócić uwagę, jest wieloletnia współpraca Wodel z Politechniką Gdańską, a obecnie Instytutem Maszyn Przepływowych Polskiej Akademii Nauk.

 – W firmie wykonujemy analizy MES i CFD, które wytyczają nam drogę w projektowaniu. Symulacja CFD daje pewien obraz, ale nie można się na niej do końca opierać. Aby mieć całkowitą pewność co do zastosowanych rozwiązań bezwzględnie konieczne jest wykonanie badań energetyczny i ewentualnie kawitacyjnych na stanowisku laboratoryjnym. badania stanowiskowe sa o wiele drożym rozwiązaniem niż analiza CFD dlatego mało firm się na nie decyduje, ale my istniejąc na rynku 36 lat nie zaryzykowalibyśmy zastosowania turbiny tylko i wyłącznie w oparvciu o analizy komputerowe

W Dobroszowie dobrane zostały turbiny wodne Kaplana o średnicy wirnika 2100 mm i wyróżniku szybkobieżności ns 650. To najlepiej dobrane turbiny do warunków hydrologicznych panujących na tym odcinku rzeki. Ponadto turbiny Kaplana 2100 są turbinami sprawdzonymi.

 – W kraju nie wykonuje się większych turbin.. Kaplan 2100 jest w pełni przebadany. Wykonane zostały analizy CFD i badania modelowe na stanowisku. Wykonaliśmy już w sumie kilkanaście takich turbin, ich sprawność i bezawaryjność jest już potwierdzona – dodaje prezes Wodel.

Elektrownia w Dobroszowie będzie obiektem bezobsługowym, w pełni zautomatyzowanym.

Nad parametrami pracy turbozespołów czuwać będzie system informatyczny SCADA, który nadzoruje przebieg procesu produkcyjnego. System zbiera aktualne dane (pomiary) wizualizuje je, steruje procesem, alarmuje (informacja natychmiast przesyłana zostaje na telefon, tablet) oraz archiwizuje dane.

We wszystkich elektrowniach, do których Wodel dostarcza kompletne turbozespoły jest stosowane właśnie takie rozwiązanie. Turbiny są ze sobą kompatybilne. Co to oznacza?  Załóżmy, że w rzece przybywa wody, sprawność pierwszej turbiny zaczyna spadać. Jeśli osiągnie daną wartość, wówczas załącza się turbina nr 2, następnie trzecia, itd. Co pozwala na maksymalne wykorzystanie potencjału cieku.

W Polsce budowa nowej elektrowni jest rzadkością. Kraje wysoko rozwinięte, jak np. Norwegia produkują 100 proc. energii płynącej ze źródeł odnawialnych. Polska ciągle jest daleko w tyle. Z czystych OZE ma tak naprawdę tylko kilkanaście procent.

- Elektrownie przepływowe są najlepszym rozwiązaniem w produkcji energii z instalacji OZE, ponieważ jest to najbardziej przewidywalne i stabilne źródło. Ilość płynącej wody zmienia się w długiej jednostce czasu, czego nie da się powiedzieć o słońcu czy wietrze. Ponadto dzięki budowie elektrowni koryta rzek są zadbane, a woda na bieżąco czyszczona i dotleniana. Poprawia się tzw. mała retencja, co jest dobre dla flory i fauny – podkreśla K. Wawrzykowski.